PLANETA STAND-UP
Żeby fanbase rośł w siłę, a komikom żyło się dostatniej.
Polecane:
Inne strony, na które warto zajrzeć:
Planeta Stand-up
Witam was, moi drodzy. Zwę się Northim. Znajdujecie się właśnie na mojej stronie poświęconej stand-upowi. Część z was zapewne drapie się w głowę i pyta: "a co to, do cholery, jest?". Ano już śpieszę z pomocą.
Wychodzi jakiś gość na scenę. Nie, nie jest przebrany ani za żula, ani za polityka, ani za kobietę (ok, są tacy, ale zdarza się to raczej rzadko i jeżeli już to w Polsce). I mówi. Mówi zabawnie, bardzo zabawnie. Publika chichocze. Publika się śmieje. Publika się wije ze śmiechu. O czym taka osoba opowiada? O życiu. O związkach, codzienności, polityce, muzyce - o czymkolwiek tylko chce, tutaj nie ma ograniczeń. Warunek jest tylko jeden, musi być śmiesznie. I to jest właśnie stand-up. Nie ma przebrań, pajacowania i radosnego "łojdiridi" do rytmicznego klaskania publiki. Jest jeden człowiek, mikrofon i publika. I jakaś godzina na rozgrzanie jej do czerwoności.
Na tym blogu będę zapoznawać was z różnymi komikami, którzy w moim mniemaniu najbardziej wybijają się w tej dziedzinie ponad przeciętność. Polska scena stand-upowa jeszcze raczkuje, więc raczej będę się ograniczał do rzeczy z USA i Wielkiej Brytanii.
Dla tych, którzy nie są zachwyceni tym opisem, który podałem powyżej: nie, nie stand-up wcale nie jest monotonny. Postaram się to udowodnić każdą moją następną notką.
Bigap.
Northim Kismajes




Wszelkie prawa zastrzeżone C 2012 Dariusz Olkowski